W pochmurny czwartek 26 października pojechaliśmy do Wrocławia. Dzień zaczęliśmy od “straszenia małp” we wrocławskim zoo. Było na co popatrzeć, większość z nas najdłużej zapamięta Afrykarium. Po godzinach spędzonych w ogrodzie zoologicznym udaliśmy się do aquaparku gdzie w tropikalnej atmosferze do końca dnia korzystaliśmy z ogromu atrakcji.

 

Skip to content